Historia sztucznych rzęs
Przedłużanie rzęs to bardzo popularny zabieg stosowany w XXI wieku. Jednak historia jego historia sięga dalej, niż mogłoby się wydawać. Od starożytnych cywilizacji po współczesność, przedłużanie rzęs odkrywa fascynującą historię ideałów piękna.
Starożytność – pierwsze wzmianki o sztucznych rzęsach
Pierwszych wzmianek o przedłużaniu rzęs można doszukać się już w starożytności. W Egipcie, zarówno mężczyźni, jak i kobiety zaczęli używać pewnych składników, aby przyciemnić i wydłużyć swoje rzęsy. Wymyślili oni substancję o nazwie kohl, która powstawała na bazie galeny (siarczku ołowiu), malachitu (węglanu miedzi) i jeszcze kilku składników połączonych zwierzęcym tłuszczem. Substancja używana jest w kosmetykach po dziś dzień. Archeologowie znaleźli kilka garnków kosmetyku, w tym jeden z 1325 roku p.n.e., należący do króla Tutenchamona. Wprawdzie nie ma tu mowy o sztucznych rzęsach, jakie znamy obecnie, ale znaleziska archeologiczne udowadniają, że już wiele lat p.n.e. ludzie dążyli do pewnych ideałów piękna i zmieniali swoje spojrzenie za pomocą pierwszych kosmetyków.
Praktyka ta nie ograniczała się do Egiptu; starożytne kultury, takie jak Grecy i Rzymianie, również używały kosmetyków do poprawiania rzęs i brwi. Rzymski pisarz i historyk – Pliniusz Starszy przyjrzał się sztuce makijażu trochę bliżej i w swoim dziele, zatytułowanym “Historia Naturalna” stwierdził, że rzęsy „odpadają od nadmiaru seksu”. Zatem kobiety noszące długie i gęste włoski, miały być uosobieniem czystości. Jak w Egipcie, Rzymianki dbały o swoje rzęsy za pomocą kohlu. Nakładały substancję przy pomocy małych laseczek z kości słoniowej i zagęszczały spalonym korkiem.
Okres Wiktoriański – innowacja czy kobiecy dramat?
6 lipca 1899 roku gazeta Dundee Courier wydała artykuł dotyczący innowacyjnej metody w podkreślaniu piękna oczu. „Nawet najdokładniejsza analiza nie wykryje żadnej różnicy (między rzęsami naturalnymi a przyszytymi – przyp. red.)”. Zabieg przedłużania rzęs, który wymyślili Francuzi, opierał się na wyrywaniu pojedynczych włosów z głowy kobiety, a następnie przyszywaniu ich do powiek za pomocą igły. Przyszyte “rzęski” rozcinano i podkręcano „szczypcami do loków”. Sztuczne rzęsy miały “zapuścić korzenie”. Chociaż powieki znieczulano kokainą, ból był tak ogromny, że zabieg trzeba było często rozkładać na kilka dni. W tym samym czasie powstawały już pierwsze sztuczne rzęsy na pasku gazy lub jedwabiu, jednak nie wyprodukowano jeszcze dobrych klejów do ich mocowania, więc włoski szybko odpadały od kobiecej powieki.
XX wiek – magia kina
Wynalezienie tuszu do rzęs na początku XX wieku oznaczało znaczny postęp w dziedzinie wzmacniania rzęs. W 1915 roku chemik T.L. Williams stworzył pierwszy dostępny na rynku tusz do rzęs, nazwany „Maybelline” na cześć swojej siostry Mabel. Produkt ten był mieszaniną wazeliny i pyłu węglowego, nakładaną pędzlem. Tusz do rzęs zrewolucjonizował piękno rzęs i stał się podstawą zestawów do makijażu na całym świecie.
W 1916 roku Amerykański reżyser kina niemego D.W. Griffith chciał, aby odtwórczyni głównej roli w jego nowym filmie “Intolerance” wyglądała wręcz perfekcyjnie. Perukarz pracujący przy filmie wykonał dla Seeny Owen przedłużenia wykonane z ludzkich włosów nałożonych na gazę. Rzęsy były tak długie, że przy każdym mrugnięciu muskały policzki aktorki. Niestety, panowie nie opatentowali swojego pomysłu, a do powszechnego użytku wprowadził je Max Factor, który przyszył do rzęs aktorki Phyllis Haver prawdziwe włosy.
Lata 60. to prawdziwy przełom w stosowaniu sztucznych rzęs. Boom na przedłużenia zapoczątkowało pojawienie się Twiggy, której makijaż opierał się na graficznej kresce i długim, mocno przerysowanym rzęsom. Kobieta spowodowała, że inne panie też chciały tak wyglądać, więc masowo zaczęły kupować i stosować sztuczne rzęsy.
XXI wiek – nowoczesne metody i różnorodne techniki
Chociaż sztuczne rzęsy były powszechnie stosowane, koncepcja przedłużania, jaką znamy dzisiaj, zaczęła nabierać kształtu na początku XXI wieku. Ekspertowi urody Danielowi Dinhowi często przypisuje się wprowadzenie nowoczesnej techniki samodzielnego doklejania rzęs syntetycznych do rzęs naturalnych za pomocą specjalnego kleju. Ta innowacja pozwoliła uzyskać trwalsze i bardziej naturalnie wyglądające rezultaty w porównaniu z tradycyjnymi rzęsami na pasku.
W ciągu ostatnich dwóch dekad popularność przedłużania rzęs gwałtownie wzrosła. Udoskonalono tę technikę, oferując różnorodne style, długości i materiały odpowiadające różnym preferencjom. Rynek rozszerzył się również o półtrwały tusz do rzęs, lifting rzęs i inne zabiegi wzmacniające rzęsy, wykraczające poza tradycyjne przedłużanie.
W naszym gabinecie oferujemy następujące rodzaje technik przedłużania rzęs:
Metoda 1:1. Rzęsy syntetyczne/jedwabne/kaszmirowe.
Metoda 2:1 i 3:1. Rzęsy z norek.
Metoda 1:1. Rzęsy z norek.
Historia sztucznych rzęs to fascynująca podróż przez zmieniające się standardy piękna, od starożytności do współczesności, ukazująca ewolucję praktyk i technik w kształtowaniu kobiecego wyglądu.